Gość „Kuriera w samo południe” komentuje ostatnie ataki Izraela na Strefę Gazy. Prosi o reakcję międzynarodową oraz wskazuje na brak działania Stanów Zjednoczonych. Opowiada o śmierci kobiet i dzieci.
Cały wywiad poniżej :
Ambasador Palestyny w Polsce Mahmud Khalifa o atakach na swój kraj:To nie były ataki przeciwko terrorystom, ale przeciwko państwu palestyńskiemu. Izrael łamie prawo międzynarodowe. Wojna przez nich wytoczona w Strefie Gazy jest spowodowana zabieganiem o głosy skrajnej prawicy. Oni bombardują miasta, zabijają kobiety i dzieci – mówi Khalifa.
Zarzuca Izraelowi także ataki na dziennikarzy, którzy nadają informacje ze Strefy Gazy. Wstrzymanie działań zbrojnych w Gazie jest tymczasowe. Apeluje o reakcję międzynarodową względem działań izraelskich. Jest pewny, że w najbliższej przyszłości rozpoczną się kolejne ataki, a świat nie reaguje.
Druga strona nie jest w stanie tej wojny eskalować. Obserwujemy dużą dysproporcję sił.Izrael to państwo wyjęte spod prawa. Czuje, że jest chroniony przez społeczność międzynarodową. Brak negatywnych oświadczeń podczas zabijania cywilów pokazuje, że nikt nie jest zainteresowany tym regionem. W innych częściach świata się reaguje, a tu nie widać takiej potrzeby? – pyta gość Radia Wnet.
W sprawie reakcji USA, a właściwie jej braku:Za każdym razem, gdy są wybory w Stanach Zjednoczonych, liczymy że sytuacja się zmieni. Niestety nie myślą oni o interesach mniejszych narodów i chronią państwo izraelskie. Ameryka jest mistrzem w stosowaniu podwójnych standardów – uważa Mahmud Khalifa.